Justyna + Artur
12 czerwca 2020
Gdańsk
Wesele, w zasadzie obiadokolacja która przekształciła się w pełnoprawną zabawę weselną. Wujek Heniek, człowiek legenda. W teorii występuje na każdym weselu w praktyce to właśnie tu sprawił wszystkim ogrom radości i zabawy. Człowiek który zawiąże krawat z zamkniętymi oczami, poprowadzi oczepiny bez dj'a, a także dopilnuje by twój kieliszek nie pozostał pusty. To właśnie oni sprawią, że nawet w kościele wystrzeli konfetti. To wszystko w pięknych wspomnieniach w albumie pary młodej z Jasienia. Jeszcze piękniejszy jest wspólny uśmiech Justyny i Artura, szczególnie przy odbiorze cudownego zestawu dużych albumów. Przypieczętowali swój związek w kościele pw. bł. Doroty z Mątew, tuż obok mieszkania. Klimatyczna sala Pousada Kumaki, w stylu brazylijskim na obrzeżach Bąkowa. To spokojne otoczenie łąk, towarzyszy kucyków na wybiegu dla koni oraz wieczornych promieni słońca przebijających się zza sosnowego lasu. Także musiałem wykorzystać drona i kilka godzin ponad czas pakietu, ale gwarantuje że było warto! Czego nie robi się w naszym zawodzie dla wspomnień nie do podrobienia.
- Ceremonia Kościół Rzymskokatolicki pw. bł. Doroty z Mątew
- Wesele Pousada Kumaki, Bąkowo
- Make-up Ola Rakowska, Gdańsk
- Tort bardzo dobry :)
- Jako kapela Wujek Henryk i wspaniali goście
- Oprawa fotograficzna, dron Michał Wielgat
- Plener Starówka Gdańska, sesja tereny Stoczni Gdańsk