Natalia i Paweł


fotograf Szczecinek


Pierwsze wrażenie "nie do podrobienia". Zacznijmy od poddasza, tu zaczął się dla nas dzień męczący, długi, ale owocny. Nasza kochana para młoda, dała mi jako fotografowi wymarzone miejsce do przygotowań. Nie wykorzystałem nawet połowy opcji i wizji które urodziły się w głowie w momencie wejścia do domu Państwa Młodych. Ogromna, jasna, czysta przestrzeń z poddaszem z symetrycznie ułożonymi oknami. W trakcie ślubu, prawie doby, zrobiłem na nogach blisko 17 kilometrów z aparatem. Nie żałuje ani metra spędzonego z parą do końca dnia - dosłownie. Tak, końca, a dlaczego końca to już wytłumaczą Wam zdjęcia. Czego nie dopowiedzą niech pozostanie skromną tajemnicą pomiędzy mną i gośćmi. Tamtego dnia w Łazach spełniałem marzenie o spotykaniu ludzi, sytuacji, emocji o których kiedyś myślałem jak, jak o odległych marzeniach... / ciąg dalszy po logowaniu




wesele Dworek Jamneński w Łazach

Pierwsze wrażenie "nie do podrobienia". Zacznijmy od poddasza, tu zaczął się dla nas dzień męczący, długi, ale owocny. Nasza kochana para młoda, dała mi jako fotografowi wymarzone miejsce do przygotowań. Nie wykorzystałem nawet połowy opcji i wizji które urodziły się w głowie w momencie wejścia do domu Państwa Młodych. Ogromna, jasna, czysta przestrzeń z poddaszem z symetrycznie ułożonymi oknami. W trakcie ślubu, prawie doby, zrobiłem na nogach blisko 17 kilometrów z aparatem. Nie żałuje ani metra spędzonego z parą do końca dnia - dosłownie. Tak, końca, a dlaczego końca to już wytłumaczą Wam zdjęcia. Czego nie dopowiedzą niech pozostanie skromną tajemnicą pomiędzy mną i gośćmi. Tamtego dnia w Łazach spełniałem marzenie o spotykaniu ludzi, sytuacji, emocji o których kiedyś myślałem jak, jak o odległych marzeniach... / ciąg dalszy po logowaniu



Aby obejrzeć treść, podaj hasło:


Odbitki zdjęć i wydruki

Zobacz w sklepie

Album na zdjęcia

Zobacz w sklepie