Montujemy 'najlepszy’ komputer do Lightrooma koniec 2018, początek 2019 roku.
Założenia specyfikacji
Żeby sprecyzować, będziemy bazować na dwóch ograniczeniach. W końcu to komputer dla fotografa, nie dla gracza czy projektanta wnętrz. Pierwsze to Lightroom w wersji 7 i 7.5 oraz budżet 10000 złotych. Zestaw nie będzie również brał pod uwagę monitora, myszki, ale szybko zobaczycie, że spokojnie możemy się w tej kwocie zmieścić, ba! zmieścimy się z akcesoriami. Z góry zaznaczę, że zestaw to subiektywnie zdanie i jest montowany pode-mnie lub małą firmę, od czasu do czasu montującą film 4K. Pecet który sam planuję zakupić, jednak jeszcze go dopracujemy.
Lightroom
Kupując zestaw komputerowy, wbrew pozorom nie zaczynamy od poszukiwania procesora i pamięci. Pamięć RAM notabene będzie stanowiła mały udział w wydajności. Zaczynamy od pytania, co będziesz robił na komputerze który kupisz? I takie też pytanie zadaje każdemu kto pyta mnie o konfiguracje sprzętu. Podsumowując zadania które wykonują użytkownicy Lightroom można podzielić na:
a) zadania na wielu plikach
– importowanie setek zdjęć jednocześnie (fotografia ślubna, koncertowa)
– eksport zdjęć
– budowa podglądów zdjęć
b)
– przełączanie między modułami
– sortowanie, looping zdjęć w bibliotece
– obróbka zdjęcia, suwaki
c) to zadania złożone
– funkcja wykrywania twarzy
– łączenie panoram i hdr
Następnym krokiem jest przypisanie priorytetu powyższemu podziałowi. Najmniej istotne, szczególnie z punktu widzenia fotografa ślubnego są funkcje dodatkowe, panoramy, hdr oraz wykrywanie twarzy zostają więc pominięte. Na początku postawię przełączanie modułów i ich responsywność, dalej zadania typu eksport zdjęć. Dlaczego tak?
Mój styl pracy opiera się na tym, że mogę pozwolić sobie na ułamek dłuższy czas wywoływania jpeg, nie muszę mieć ich natychmiast. Render mogę zostawić na noc. Co innego studia które mielą setki tysięcy zdjęć rocznie. Tam ograniczenie czasu obliczeń, tych konkretnych obliczeń, daje dni zaoszczędzone w pracy. Pośrednio pozwala na pracę – na cito. Dając nawet kilka minut zapasu przy wywoływaniu np. sesji ślubnej złożonej z 500 plików RAW.
Określiliśmy już w jakich zadaniach procesor ma być wydajny. Biorąc pod uwagę wersję Lightrooma zaczynamy poszukiwania.
Czego szukamy?
Procesora który będzie mocno wydajny na pojedynczym rdzeniu lub będzie potrafił przydzielić wysoką moc maksymalnie kilku wątkom obliczeń. Sprawdzamy więc dokładną specyfikację aktualnych procesorów na rynku. Ze stajni Intela wartych uwagi mamy kilka modeli i7-8700, serię X oraz serię i9. Z AMD Threadtrippery i Ryzeny. Zachowanie architektury popularnej i7 oraz wybranego równie popularnego Threadtrippera szybko skłania nas do jednej marki a w zasadzie modelu. Celowo nie zwracam konkretnej uwagi o architektury ponieważ post kieruje do osób, które nie mają czasu na przeszukiwanie całego Internetu w poszukiwaniu cech jądra, rozlokowania pamięci cache oraz z czym się je Hyper-threading, czy nawet testy konkretnych wypustów oprogramowania po wywody Amdahla i throttling. Rzutem na taśmę lądujemy na i9-9900k. To świetny procesor, jeśli nie najlepszy jaki jest w ogóle dostępny na rynku >> pod nasze konkretne warunki. Nie jest też najdroższy. Powinniśmy zmieścić się w kwocie 3300 za sztukę. To świetny wybór który daje nam Intel, pokuszę się o wręcz brak kompromisu. Są osoby które uważają że cena jest za wysoka o 300-500 zł. Możliwe, ale i tak nie przepłacimy.
Dlaczego nie i7-8700?
– w ostatnich tygodniach cena wzrosła prawie dwukrotnie z 1459 na 2299 pln!
– daje o kilka procent niższe rezultaty od i9
– nie potrafi tam mocno przydzielić mocy na pojedynczy rdzeń
– ma o dwa rdzenie mniej, co w przyszłości może, ale nie musi zacząć, być jego bolączką
Oczywiście jeśli nie mamy budżetu 7-10 tysięcy na komputer możesz spokojnie zainwestować w i7-8700 różnica w przełączaniu modułów czy obróbce będzie niezauważalna. Taki procesor przedawni się dopiero za 4-6 lat. Przy zwiększonym budżecie poświęcimy 1000 zł dokładając do i9 zyskując wzrost eksportu w procentach liczony na palcach jednej ręki. Mimo, że brzmi to absurdalnie. Idziemy, na bogato. Ale też nie pięć i pół tysiąca złotych za i9-7900x.
Pozostało dobrać
– płytę główną
– chłodzenie
– pamięć ram
– kartę graficzną
– dysk
– system i programy: nie będziemy omawiać jego konfiguracji. Aktualne workflow jest tak zoptymalizowane, że nawet na 8 letnim laptopie z i5 drugiej generacji jestem w stanie obrabiać materiał z Canon 5D MKIV. Jeśli jesteś zainteresowany indywidualną konsultacją lub optymalizacją bazy danych Lightroom, zapraszam.
Płyta główna
Jako fotograf będziesz potrzebował dużo portów USB, dobrze byłoby najmniej jeden USB-C. Przy procesorze i9 w wersji K, szukamy aby sekcja zasilania była co-najmniej dobra. M.2 oraz pozostałe parametry są już standardem, więc nie będę wchodził w szczegóły. Wybory padają na:
– Asus Maximus XI Hero Z390
– Gigabyte Aorus Z370 Gaming 5
– Asus Rog Strix Z390-F Gaming
Wszystkie są ciekawymi propozycjami w okolicach 1200zł. Pozwolą na ewentualne wykrzesanie dodatkowej mocy z procesora. Nie padną też kondesatory po 10000 MTBF. Oczywiście możemy wykorzystać płyty przemysłowe które tutaj pominąłem, dlatego że kieruje je do specjalnych klientów. Nie posiadają dziesiątek diod i wyglądają dla zwykłego Kowalskiego dość zwyczajnie, za to wytrzymałe i przystosowane do trudnych warunków ciągłej pracy.
Dysk twardy
Tu prosty temat. Dyski dzielimy na dwie a zasadzie trzy grupy. Talerzowe, SSD i SSD Nvme. Przy eksporcie użytkownik nawet półprofesjonalny nie zauważy różnicy. Będzie wręcz marginalna. Za co w cenie talerze vs. półprzewodniki ogromna. Nie zauważymy też wzrostu wydajności NVMe. Stąd zalecałbym zakup dwóch dysków SSD niż jednego drogiego NVMe, co gorsza Optane o którym nawet nie wiem czemu wspominam. To tak jakby dokładać coś jeszcze do Brabus’a – modyfikacji Mercedesa.
Dobry wybór to
– Samsung 860 Pro ~250GB x2
– Goodram Iridium ~250GB x2
Na bogato
– Samsung 960/970 500GB
– WD Red 5400 rpm 4TB, cichy dysk masowy, ~33 db stan aktywny
Żeby nieco zobrazować różnicę między propozycjami – to 0.05 sekundy na wywoływaniu 100 zdjęć do jpeg. Choćbyś chciał, nie uciągniesz psychicznie tej straty wydajności. Jeszcze wrócę do konfiguracji dwu-dyskowej, należy mądrze rozlokować system, programy, bibliotekę i pliki tymczasowe.
Pamięć RAM
Aż nadto, mimo że i9 może wymagać szybkiego podawania danych, polecałbym przeznaczyć pieniążki na płytę główną. Spokojnie wystarczy
– G.SKILL 16GB 3200MHz Trident Z CL16 2x8GB >> 16GB
– Corsair 32GB 2666MHz Vengeance LPX Black CL16 (2x16GB) >> 32GB
Jeśli uda Ci się stworzyć rzeczy które obciążą Lr powyżej 16GB, gratuluję stanowisz ułamek procenta użytkowników.
Obudowa i chłodzenie
Sprzęt z założenia musi być cichy. Praca głównie nocą. W przypadku chłodzenia klasycznego zalecam Noctua oraz Corsair w przypadku wodnego.
Zasilacz
To bardzo ważny podzespół który będzie rzutował na stabilność przy dużym obciążeniu, a także rachunek za prąd. Bardzo często zauważam u klientów zasilacze z półki cenowej 150-250 zł, które przyznajmy się, ledwo znalazły nazwę producenta. Pomijam terkotanie okropnych wiatraków, niską jakość oraz sprawność. Propozycje:
– Corsair RM750X 500zł
– Corsair HX750i 700zł
HX posiada półpasywne chłodzenie – w czasie niskiego obciążenia wyłącza wiatrak. Przy takim zestawie podczas przeglądaniu Internetu wiatrak zasilacza oraz karty graficznej powinny być w stanie czuwania. To idealne rozwiązanie dla osób które pragną obejrzeć film wieczorem w nieco bardziej komfortowych warunkach. Gdy nie mamy takiego budżetu modularny RM750X Plus Gold również posłuży długo i pozwoli sprawnie ułożyć okablowanie w obudowie.
Karta graficzna
Lightroom nadal słabo wykorzystuje kartę graficzną. To nie to samo co CUDA w Premiere Pro. Rekomenduje GTX 1060 z 6GB. To aktualnie koszt poniżej 1200zł, więc czujemy się bezpiecznie. Pójście w RTX w grudniu 2018 roku nie kalkuluje się i warto pamiętać że układy są nadal nowe, zanim zostaną załatane wszelkie niekompatybilności. Poczekajmy.
Gotowy zestaw komputerowy
– Intel i9-9900k 3100zł
– Asus ROG Strix 1100zł
– G.Skill 16GB 800zł
– Samsung 860 Pro 700zł
– Geforce 1060 GTX 1200zł
– Fractal Design R6 500zł
– Noctua D15 / U12S 350zł
– Corsair RM750X 500zł
Łącznie to 8500 zł w zależności od sklepu, kosztu montażu zestawu, przesyłek oraz rabatu.
Pozostałą kwotę możemy wydać na
– dobrą pastę do procesora
– porządny czytnik kart pamięci
– Loupedeck ~750 zł
– wtyczki przyśpieszające pracę w Lr
– samą licencję Lightroom CC kreatywna chmura
– optymalizację stanowiska pracy
– dobry fotel dla fotografa
– na udaną paczkę presetów Lightroom 😉
Podsumowanie
By złożyć zestaw pod siebie nie trzeba kupować najdroższego systemu za 15 czy 20 tysięcy. Co trzeba to poznać i zacząć od wymagań. Dopiero realizować plan. Nie dać się zwieść marketingowym sztuczką, słuchać dokładnie osób zajmujących się budową stacji roboczych. Nie warto również oszczędzać na takich podzespołach jak np. zasilacz. To ogromna bolączka wszelkich gotowych zestawów które można zakupić w popularnych sklepach internetowych.
Wkrótce planuje wpis o laptopach do obróbki w terenie, czy aby na pewno tak mocno odstają od skrzynek. Jeśli chciałbyś, chciałabyś abym zbudował dla Ciebie konkretny i gotowy do pracy system pod dane zastosowanie, Premiere Pro, DaVinci, Photoshop, zapraszam. Taki system zostaje przetestowany przeze-mnie w celu potwierdzenia stabilności pracy przez wiele godziny. Możesz nakreślić nowy budżet, na podzespołach ekonomiczniejszych, ale spełniający wymagania. Mogę też skalować komputer w górę.
PS: za wikipedią, prawo Amdahla mówi o i „jest używane do znajdowania maksymalnego spodziewanego zwiększenia wydajności całkowitej systemu jeżeli tylko część systemu została ulepszona. Jest ono często używane w przypadku prowadzenia obliczeń równoległych do przewidzenia teoretycznego maksymalnego wzrostu szybkości obliczeń przy użyciu wielu procesorów”.
Dzięki za fajny artykuł. Właśnie zamierzam zakupić nowego PC pod fotografię i ten artykuł trafił we mnie najbardziej.
Pewnie, polecam. Powodzenia w montażu Rafał 🙂
Pingback: Przyśpieszamy Lightroom - Michał Wielgat